3.03.2014

Zmiana nawyków żywieniowych kluczem do sukcesu

Hej moi kochani! ]
Obiecałam wpis na temat zmiany nawyków żywieniowych więc oto jestem. Jak już wiecie, jestem przeciwniczką wszystkich diet cud i tak dalej. Jeden wielki bullshit przy którym będziecie chodziły głodne, pojawią się braki w witaminach, pogorszy się wasz wygląd, a na sam koniec otrzymacie efekt jojo. Nie brzmi zachęcająco, prawda? Więc odpuśćcie sobie wszelkie diety i zastosujcie się do tych kilku rad, które wymienię poniżej, a na pewno po jakimś czasie odczujecie, że spodnie stały się luźniejsze, a co najważniejsze, prawdopodobieństwo wystąpienia efektu jojo będzie znikome.

1. Produkty pełnoziarniste
Zamień wszystko co białe, na brązowe. Na przykład: kaszę, ryż, makaron i pieczywo. Ciemne produkty są dużo bardziej odżywcze, są źródłem błonnika, mają mniej węglowodanów i więcej białka. Czyli wszystko na plus! Jeśli chodzi o kaloryczność są odrobinkę bardziej kaloryczne, różnica wynosi może 15 kcal, także praktycznie nic. Pełnoziarniste produkty dają nam na dłużej poczucie sytości, pamiętajcie o tym.

image

2. Ogranicz sól
Zamiast tego polecam oregano, bazylię i słodką paprykę. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest używanie ostrych przypraw, np. chilli lub pieprzem. Dzięki temu przyspieszycie metabolizm. 

image

3. 3 razy nie dla białego pieczywa
Dlaczego? Białe pieczywo, fakt faktem, jest dobre, jednak nie ma w sobie praktycznie nic odżywczego. Zjadamy go zazwyczaj dużo, bo nie daje nam poczucia sytości, a jeśli już, to na krótki okres czasu. Także jak najszybciej przerzućcie się na ciemne pieczywo. Obojętnie czy pełnoziarniste, razowe, graham, żytnie. Każde ma w sobie coś dobrego. Kwestia gustu i upodobań. Fajną odmianą są także różne pieczywa lekkie lub wafle ryżowe, których pełno na półkach sklepowych. Pycha!

image

4. Woda naszym przyjacielem
To chyba oczywiste, że odpowiednie nawadnianie organizmu jest ważne nie tylko na diecie, ale także na co dzień. Dzięki temu wasz organizm oczyści się z wszystkich niepotrzebnych substancji, które się nagromadziły, przyspieszycie swój metabolizm, a także zmniejszycie uczucie głodu między posiłkami. Oprócz tego woda sprawi, że poprawi się wygląd waszej skóry, włosów i paznokci. Pozbądź się wszystkich słodzonych napoi i przerzuć się na wodę. Jeśli męczy cię ta jej ‘bezsmakowość’ możesz pić np. wodę z cytryną. Ważne byłaby to woda:) Polecam pić co najmniej 1,5 l wody dziennie.

image

5. Ogranicz słodycze i fastfoody
Nie mówię, żebyś całkowicie o nich zapomniała, bo doskonale wiem jak trudne jest to zadanie. Jeśli raz zjesz kawałek czekolady albo bułkę z mc, nie zaprzepaścisz od razu całej diety. Ważne jest, żeby ten jednorazowy wybryk nie ciągnął się przez tydzień! Co do zdjęcia, tata zabiłby mnie, gdyby zobaczył, ze jego ukochane wafle leżały w śmietniku haha.

image

6. Owoce i warzywa
Źródło witamin, błonnika i tak dalej. Chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego są ważnym elementem odchudzania, prawda? Owoce są idealnym zamiennikiem słodyczy, ale ważne jest, aby z nimi nie przeginać, szczególnie z tymi słodkimi typu śliwki, banany i winogrona. Najlepsze są cytrusy i jabłka.

image

7. Zielona herbata
Zielona herbata powinna stać się naszym najlepszym przyjacielem na diecie. Poprawia przemianę materii i zawiera kofeinę. Najlepiej pić ją bez cukru, jest naprawdę dobra. Oczywiście najlepsza jest taka fusiasta (ja mam taką, to ta w dzbanku, pochwalę się, że prosto z Chin), ale jesli nie macie możliwości, aby taką nabyć (chociaż pełno jej w sklepach, w supermarketach chyba też), kupcie taką w torebkach. Bardzo dobra jest z biedronki, ta na zdjęciu o smaku grejfruta, mniam. Jest też taka cytrynowa i o ile pamiętam, ananasowa.

image

8. Regularność posiłków
Najlepiej jest jeść 5-6 posiłków dziennie, 3 większe: śniadanie, obiad i kolację, a pozostałe mniejsze. Ważnym jest, aby były one spożywane w równych odstępach czasowych. Co około 2 lub 3 godziny. Pewnie wiele z was słyszało o tym, że ostatni posiłek powinno się zjeść o 18. Nieprawda! Ostatni posiłek spożywamy dwie godziny przed snem. Pewnie za jakiś czas napiszę post na ten temat, więc dowiecie się o tym więcej.

To by było na tyle. Oczywiście nie możemy zapomnieć o aktywności fizycznej. Przyjmuje się, że odchudzanie to 30% ćwiczeń i 70% diety. Zgadzam się z tym.
Do napisania!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz