8.03.2014

Ćwiczymy: pośladki, boczki i ramiona

Witam w to jakże słoneczne popołudnie!:) Jak wam mija sobota? Ja obudziłam się w dobrym humorze, dość wcześnie jak na mnie, bo przed 9, trochę poleżałam w łóżku i o 10 poleciałam na siłownię. Ale po pół godzinie biegania wróciłam do domu, bo bieżnia się zacinała, eh. Pojeździłam 15 minut na rowerku, zrobiłam brzuszek z Mel B i czuję się spełniona, haha. 
Przy okazji,  dzisiaj na siłowni zauważyłam znaczącą poprawę kondycji. Mogę biec takim średnim tempem bez żadnej zadyszki minimum 12 minut. Wow, tego się nie spodziewałam, mówiąc szczerze. Jako, że mój karnet na siłownię się kończy, będę musiała pożegnać bieżnię, chociaż nie żałuję, bo ostatnio cały czas są z nią problemy, i zaczynam biegać tak normalnie, wiecie o co cho. Od następnej soboty. Na pewno pojawi się post dotyczący otwarcia sezonu biegowego, także wypatrujcie go ♥
Dzisiaj ostatnia porcja propozycji na ćwiczenia. To znaczy, za jakiś czas wstawię jeszcze jakieś propozycje cardio albo workouty całego ciała, ale to później:)
Zrobię to w skrócie, bo niestety czas mnie goni.

ĆWICZENIA NA TYŁEK:





ĆWICZENIA NA RAMIONA:




ĆWICZENIA NA BOCZKI:




Myślę, że tyle wystarczy. Wypróbujcie każde z nich i znajdźcie swoje ulubione. Możecie łączyć je dowolnie i wydłużać czas treningów, aby efekty były widoczniejsze!:)
Następny post dodam jeszcze dzisiaj. Napiszę o tym, jak prawidłowo wykonywać pomiar swojego ciała:)
Do napisania kochani!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz