3.05.2014

Podsumowanie kwietnia

Cześć kochani!
Pytaliście się mnie, czy zrobię podsumowanie kwietnia, więc oto jestem!:)
Co ćwicyczyłam w kwietniu?
Robiłam 30 dniowe wyzwane z Mel B, ale wersję zmodyfikowaną. Dorzuciłam więcej cardio, biegałam i jeździłam na rowerku. Poniżej możecie zobaczyć jak wyglądał mój cały miesiąc jeśli chodzi o ćwiczenia.

Dni bez słodyczy. Moim założeniem było mieć ich 25, ale cóż, przez święta i ogólnie przez to, że przez jakiś czas sobie odpuściłam, dni bez słodyczy jest niestety tylko 20.
Wymiary:
Brzuch: 75 cm (-1cm)
Boczki: 80 cm (-1cm)
Udo: 55 cm (-1cm)
Talia: 70 cm (bez zmian)
Szału nie ma, szczególnie z poprzednim miesiącem, ale jest 3 cm mniej, cóż, plus minus, bo z tą miarką też jest różnie. Ważne, że jest jakiś progress.:)
Waga:
31.03 - 56,5 kg
27.04 - 55,5 kg
1 kg w dół, czyli tak jak w marcu.

PLANY NA MAJ:
- Dużo cardio + 21 dni A6W
Tak, zdecydowałam, że skuszę się na A6W, mimo tego, że wcześniej podchodziłam sceptycznie co do tych ćwiczeń. Efekty są po tym podobno bardzo widoczne i na to liczę, nawet jedynie po 21 dniach. Brzuch jest moim największym kompleksem i dokąd zaczęłam się odchudzać, właśnie brzuch schudł mi najmniej. Tłuszczu na nim i tak nie mam dużo, także liczę, że dzięki A6W jego wygląd się poprawi. Nie zamierzam robić całych 42 dni, bo po prostu nie czuję takiej potrzeby no i wiem, że ćwiczenia mi się znudzą, bo podobno całość po jakimś czasie robi się bardzo monotonna. Zaczynam 5 maja i będę robiła do 25 maja. Po skończeniu ćwiczeń na pewno napisze podsumowanie i pokażę efekty.
- Pohamować głód na słodycze
O tak, ja mam z tym naprawdę duży problem. Postanowiłam, że od maja wprowadzę sobie taki nowy system. Przez 6 dni w tygodniu, czyli w dni szkolne i w sobotę nie jem żadnych słodyczy, ani fast foodów, a jeśli wytrwam te 6 ni, w niedzielę będę mogła pozwolić sobie na jakąś małą przyjemność. Wiem, że nie jestem psem i nie powinnam nagradzać się jedzeniem, jednak u mnie to nie będzie działało w ten sposób. Jest to dla mnie jakaś alternatywa, żeby po prostu było mi łatwiej.
- Więcej gotować
Naprawdę. Teraz mam dużo czasu, ponieważ jest po testach, ięc nic nie stoi na przeszkodzie.
- Więcej biegać
To by było na tyle. A Wy, jakie macie plany na maj? Jakieś postanowienia? PAMIĘTAJCIE, ŻE DO WAKACJI ZOSTAŁO JEDYNIE 55 DNI! Jeśli jeszcze się nie zabrałaś za siebie, czas najwyższy!
Całuję! x

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz