2.04.2014

Kilka słów o chromie organicznym + podsumowanie marca

Obiecałam wam w zeszłym tygodniu, że po tygodniu zażywania CHROMU ORGANICZNEGO napiszę wam swoją opinię i wnioski. Minął ponad tydzień, ale to nic, haha. A więc lecimy:)
image
Co to jest chrom organiczny? Jest to lek i suplement diety, który reguluje prawidłowe stężenie glukozy we krwi, zmniejsza ryzyko zawału i rozwoju miażdżycy, przyczynia się do redukcji tkanki tłuszczowej i zwiększenia ilości tkanki mięśniowej.
Jak działa? Ujmę to najprościej, po prostu powstrzymuje nas przed podjadaniem słodyczy i hamuje głód na słodkości.
Czy faktycznie działa? Uważam, że tak! Naprawdę. 11 dni nie jadłam czekolady i innych takich, a to moja największa zmora, naprawdę. Nie wiem, czy to  efekt placebo, ale działa, więc who cares? Haha.
Cena: 4,2 zł za 20 tabletek z aptece. 
Uważam, że warto sprbować, no bo dlaczego nie? 4 zł to nie majątek, a kto wie, może chrom okaże się twoim sprzymierzeńcem na diecie?:)

Okej, to tyle o chromie, teraz czas na podsumowanie marca. Moje osobiste.
1. ĆWICZENIA - Cały miesiąc bardzo trzymałam się moich treningów i wykonywałam je sumiennie, więc co to tego nie mam zastrzeżeń. Co ćwiczyłam? Killera, kilka razy turbo, cardio, ćwiczenia na brzuch, rowerek stacjonarny,4 razy byłam na siłowni, gdzie biegałam na bieżni. Jak tak zliczyć, to killera wykonałam 15 razy, cardio 5 razy, ćwiczenia na brzuch 10 razy i 3 razy turbo spalanie.
2. DIETA - no cóż, tutaj było różnie. Kilka razy zdarzały się gorsze dni, pod koniec miesiąca było kiepsko, ale ogólnie - nie jest najgorzej. W ciągu 31 dni miałam aż 20 dni bez słodyczy, dla mnie to bardzo dużo haha. W kwietniu stawiam sobie wyzwanie, żeby mieć 25 dni bez słodyczy, zobaczymy czy mi sie uda!:)
3. KILOGRAMY I CENTYMETRY - schudłam 1 kg, czyli bez szału. Ale wiem, że waga nie jest jedynym wyznacznikiem i wiem, że efekty wizualne widać, a to jest dla mnie ważniejsze. Co do centymetrów, to tu jest lepiej.
Brzuch: 76 cm (-3cm)
Boczki: 81 cm (-4cm)
Udo: 55 cm (-2cm)
Talia: 70 cm (-2cm)
CZYLI ŁĄCZNIE STRACIŁAM 11 CM. Efekt mnie zadowala:)

PLANY NA KWIECIEŃ?
- ukończyć wyzwanie z Mel B i Tiffany (wczoraj robiłam po raz pierwszy ćwiczenia na boczki i dzisiaj mam takie zakwasy na plecach i w talii, że szok haha. Ale odczucia po ćwiczeniach jak najbardziej pozytywne, podobają mi się)
- wytrwać 25 dni bez słodyczy
- dotrwać do testów gimnazjalnych i dobrze je zdać
- częściej biegać
- więcej gotować

Do napisania kochani! Dziękuję, że ze mną jesteście. 
Pozostawiam was z garstką motywacji! Dobranoc.

image
image
image
image
image
image
image

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz